Kiedyś wystarczyło założyć flanelę i kangurkę, wrzucić do plecaka (z ciężkim, zewnętrznym stelażem oczywiście) wełniany sweter na zimniejsze dni, kilka konserw, aluminiową menażkę i krem Nivea. Dziś do wyboru mamy milion rzeczy, które w teorii mają nam ułatwić i uprzyjemnić wędrówkę, od przenośnej beczki piwa począwszy (chłodzi do 24 godzin, więc warto rozważyć dodatkowe 5 kilo na plecach…), po świecący w ciemności papier toaletowy, żeby nie zgubić się nocą w lesie. Pakując się na trekking, warto zastanowić się, co rzeczywiście przyda się nam podczas drogi. Oto kilka wskazówek od nas, na co zwrócić uwagę wybierając najlepsze gadżety w góry.
Gadżety najlepsze, czyli jakie?
Zanim zabierzemy przedmiot w podróż marzeń, zwróćmy uwagę na te kilka cech:
- Trwałość i wodoodporność –warto postawić na sprawdzony, dobrej jakości sprzęt, który nie zawiedzie nas w trudnych warunkach pogodowych i terenowych.
- Waga – wędrowiec musi być minimalistą, naprawdę każdy gram na plecach ma znaczenie.
- Wielozadaniowość – wybierajmy sprzęt, który sprawdzi się w różnych sytuacjach.
Jak się poruszać - GPS czy papierowa mapa?
Orientacja w terenie jest kluczową sprawą podczas wypraw górskich. Nawet jeżeli zdecydujemy się na trekking z przewodnikiem, zawsze może na trasie zdarzyć się nieprzewidziana sytuacja, w której zostaniemy na szlaku sami, a umiejętność odnalezienia się w terenie może uratować nam życie. W wielu sytuacjach pomoże nam zwyczajny smartfon z wbudowanym modułem GPS i z aplikacją typu mapy.cz, maps.me czy alltrails działające offline. Jeżeli jednak wybieramy się w bardziej ekstremalne warunki i na trudniejsze szlaki, przyda się profesjonalny odbiornik GPS, który dokładnie określi nasze położenie, a razie wypadku pozwoli ratownikom szybciej dotrzeć na miejsce zdarzenia. Wybierając urządzenie zwróćmy uwagę na pojemność baterii i pamięci oraz mocną, wodoszczelną obudowę. A co z mapą papierową? Wielu górskich wyjadaczy nigdy się bez niej nie wybiera na szlak. Nawet najlepszy sprzęt może zawieść i wówczas zwykła, papierowa, zalaminowana mapa i kompas mogą okazać się naszymi najlepszymi przyjaciółmi.
Podstawowy ekwipunek na trekking to plecak, mapa i dobre towarzystwo
Powerbanki i ładowarki solarne
Coraz większą część ekwipunku stanowią obecnie wszelkiej maści urządzenia elektroniczne. Co jednak, jeśli nocujemy w namiotach, a w schroniskach górskich dostęp do elektryczności jest ograniczony i ich naładowanie staje się problemem? Na ratunek przybywają wówczas powerbanki. Zajmują niewiele miejsca, a do tego niektóre mają wbudowane panele solarne, dzięki którym w sytuacjach awaryjnych można naładować urządzenie.
Ciemność widzę! Czołówka
Zapada zmrok, a Wy wciąż na szlaku? W takiej sytuacji niezbędna staje się latarka, najlepiej czołówka. Dlaczego nie wystarczy nam ładowarka w telefonie? Po pierwsze, życie baterii w nawet najlepszych smartfonach jest ograniczone. Po drugie, dzięki latarce umieszczonej na głowie, mamy ręce wolne, a wędrując z kijkami trekkingowymi, ręce zdecydowanie się przydają. Pamiętajmy o dodatkowych bateriach odpowiednio zabezpieczonych przed wilgocią, a wybierając się w niskie temperatury pomyślmy o akumulatorach litowych, które w bardziej ekstremalnych warunkach lepiej sprostają zadaniu i będą wydajniejsze. Na potrzeby wędrowania po szlakach sięgnijmy po latarkę o mocy min. 200-300 lumenów, zwróćmy uwagę na jej lekkość i wodoodporność.
Nocny trekking to doskonała okazja, aby podziwiać gwieździste niebo
Rzecz o tekstyliach
Nie będziemy się tu rozpisywać o modzie na szlaku, choć wiadomo, że preferencje są różne od szpilek po ciężkie glany. Zdecydowanie rekomendujemy wynalazki typu lekka odzież oddychająca i szybkoschnąca, której na rynku nie brakuje plus ciepła bielizna z wełną merino na zimowe wędrówki. Ale przede wszystkim, ponieważ rozmawiamy w tym artykule o gadżetach, chcielibyśmy polecić dwa w tej kategorii. Pierwszym z nich jest ręcznik z mikrofibry, który jest lekki, szybko przesycha, a w plecaku zajmuje mało miejsca. Ciekawą opcją są ręczniki chłodzące – idealne na trekking w tropikalnych krajach, w których upał daje się we znaki, a taki niewielki gadżet szybko pomoże przegrzanemu organizmowi wrócić do równowagi. Drugim przedmiotem, który może być przydatny na zorganizowanych górskich wyprawach to jedwabne prześcieradło trekkingowe. Brzmi zbyt wytwornie jak na górskie klimaty? Nic podobnego. Ten lekki (zaledwie ok. 100 g) gadżet może podnieść nasz komfort cieplny w śpiworze i jest świetny w miejscach, co do czystości których możemy mieć wątpliwości. Przyda się w przypadku korzystania z wypożyczonych przez organizatora trekkingu śpiworów lub w wiejskich homestey’ach, oferujących ciekawy z kulturowego punktu widzenia, ale często prosty nocleg.
Przygotujcie się na trekking - co warto mieć ze sobą?
Pić albo nie pić? Butelka z filtrem
Czy wiecie, że podczas wzmożonego wysiłku powinno się pić ok. 3-4 litrów dziennie? Czy w takim razie, aż tyle powinniśmy ze sobą dźwigać podczas wypraw górskich? Odpowiedź brzmi „to zależy”. Jeżeli wiemy, że na naszej trasie będziemy mijać domostwa, strumienie i inne źródła wody to warto wyposażyć się w filtr do wody lub butelkę filtrującą i w razie potrzeby uzupełniać niesione zapasy. Produkty z najwyższej półki, dedykowane dla aktywności outdoorowych eliminują do nawet 99,99% szkodliwych bakterii, pierwotniaków i pestycydów. Taki wynik sprowadza możliwość zatrucia wodą niemal do zera i oznacza, że w trudnych sytuacjach możemy pozyskać wodę nawet z kałuży. Jak jesteśmy przy wodnych tematach gorąco zachęcamy do urozmaicania pitej wody elektrolitami, powszechnie dostępnymi i w pysznych smakach. Podczas wysiłku, pocąc się, tracimy cenne minerały. Ich uzupełnianie jest bardzo ważną kwestią, aby zachować siły i energię na dotarcie do celu.
Gary na szlaku
Czy warto o nich pomyśleć pakując plecak? Odpowiedź ponownie brzmi „to zależy”. Od tego gdzie się wybieramy, na jak długo, jak wygląda infrastruktura turystyczna na szlaku oraz jaki charakter będzie miała nasza wędrówka. Zakładając jednak, że chociaż częściowo będzie w formie biwakowej warto rozważyć wpakowanie do bagażu składanej turystycznej miski, aluminiowego kubka i sporka – plastikowego niezbędnik 3w1 łączące w sobie funkcje widelca, łyżki i noża o szalonej wadze 10 g. Przydatnym, zwłaszcza awaryjnych sytuacjach, sprzętem jest tzw. mulitool, który zawiera w zminiaturyzowanej formie nóż, piłkę do metalu, wkrętak, otwieracz do puszek i butelek, pilnik, kombinerki, nożyczki i tak dalej w zależności od zestawu, na który się zdecydujemy. Na koniec pozostaje podstawowe pytanie „Co włożyć do gara?”. Zbierać jagody, grzyby, a może coś upolować? Na szczęście istnieje całe menu żywności liofilizowanej, dzięki której możemy zabrać ze sobą lekki, pełnowartościowy posiłek na szlak. Wystarczy zalać gorącą wodą. Smacznego!
Kompletny ekwipunek trekkingowy – lista rzeczy, które musisz zabrać
Najważniejsze pytanie: dokąd?
Spakowani? Gotowi na przygodę? Pamiętajcie, że kluczem do idealnie spakowanego ekwipunku jest zrozumienie własnych potrzeb i wiedza o miejscu, w które się wybieramy. Każda górska wyprawa jest inna i wymaga innego zestawu sprzętu. Ważna jest też nasza wiedza i umiejętności. Część gadżetów może okazać się nieprzydatna bez wiedzy o tym, jak z nich korzystać w różnych sytuacjach. Na szczęście na trekkingach organizowanych przez Nomade wiele typowych problemów organizacyjnych macie z głowy. Zostaje Wam czerpać radość z górskiej przygody. Do zobaczenia na szlaku!
Autorka: Magdalena Jarocka