Flic en Flac - luksusowe wakacje, atrakcje, pogoda. Co warto zobaczyć?

Zwiedzanie wybrzeża Flic en Flac – co warto zobaczyć?



Flic en Flac to urokliwe miasteczko położone na zachodnim wybrzeżu Mauritiusa, zaledwie 25 km na południe od stolicy wyspy, Port Louis. Jego nazwa pochodzi od holenderskiego terminu, który oznacza „płaską, wolną ziemię”. Kiedyś było to małe rybackie miasteczko, a po dziś dzień na plaży można zobaczyć tradycyjne łodzie rybackie, które przypominają o tym wspaniałym dziedzictwie. Z biegiem lat Flic en Flac stało się popularnym celem turystycznym, przyciągającym turystów swoją naturalną urodą i przyjazną atmosferą. Główna atrakcja? Długa i szeroka plaża. Poza plażą, Flic en Flac oferuje również szeroki wybór rozrywek i atrakcji. W okolicy jest wiele hoteli, restauracji, kawiarni, pubów i klubów.


Pogoda w Flic en Flac – kiedy jechać na wczasy?



Mauritius leży w strefie tropikalnej, więc słońca tu nie brakuje - pora roku ma jednak znaczenie. Najlepszy czas na wakacje w Flic en Flac to okres od maja do listopada – wtedy jest sucho, słonecznie i nie za gorąco. Średnie temperatury oscylują między 24 a 28°C. Idealnie, prawda? Jeśli wybierzecie się między grudniem a kwietniem, to możecie się spodziewać większej wilgotności i przelotnych opadów deszczu, szczególnie po południu.


Atrakcje i zabytki w Flic and Flac – przewodnik wakacyjny



Wioska Tamarin



Tuż obok Flic en Flac, raptem 10–15 minut jazdy na południe, leży Tamarin – niewielka, spokojna wioska, która ma w sobie coś autentycznego i surowego. Nie ma tu luksusowych hoteli ani tłumów turystów, ale za to są fale, dzikie plaże i fantastyczne widoki na góry. To miejsce szczególnie pokochali surferzy – Tamarin Bay słynie z dużych fal. Nie trzeba być jednak fanem surfingu, żeby zakochać się w tym miejscu. Wsiądźcie do łodzi i wyruszcie na poszukiwania delfinów. Często pływają w niewielkiej odległości od brzegu, czasem tuż obok łódki. Warto też zajrzeć do tradycyjnych salin – w płaskich, basenach od XIX wieku w tradycyjny sposób pozyskuje się sól morską. Można zobaczyć cały proces, a na koniec kupić paczuszkę lokalnej soli – świetną pamiątkę z wakacji na Mauritiusie.


Park Narodowy Black River Gorges



Jeśli mielibyście ochotę na małą ucieczkę od plaż, słońca i koktajli – koniecznie wyruszcie do Parku Narodowego Black River Gorges. To największy obszar chroniony na Mauritiusie, rozciągający się na ponad 6,5 tysiąca hektarów gór, lasów i wąwozów. Totalna zmiana klimatu – dosłownie i w przenośni. To tu bije dzikie, zielone serce wyspy. Szlaki prowadzą przez bujne tropikalne lasy, gęste paprocie, strumyki i punkty widokowe, z których rozciąga się spektakularna panorama na zachodnie wybrzeże i porośnięte dżunglą doliny. Na trasie możecie spotkać rzadkie ptaki, np. endemicznego ,,różowego gołąbia” czy papugę echo – symbol maurytyjskiej walki o ochronę przyrody.


 

 

 

Park Narodowy Black River Gorges

Świątynia Tamil Surya Oudaya Sangam



To jedna z najstarszych tamilskich świątyń hinduistycznych na Mauritiusie. Już z daleka przyciąga wzrok zwiedzających – fasada świątyni to prawdziwa eksplozja kolorów, zdobień i symboliki. Każda rzeźba, każdy szczegół ma swoje znaczenie. Choć znajduje się tuż przy turystycznym centrum Flic en Flac, w jej wnętrzu panuje zaskakujący spokój. Warto odwiedzić ją o poranku lub późnym popołudniem, kiedy odbywają się modlitwy i rytuały – wtedy poczujecie prawdziwy puls tego miejsca.


 

 

 

Świątynia Tamil Surya Oudaya Sangam


Casela Nature Parks



W Casela możecie nakarmić żyrafę, przejechać się quadem po sawannie, a nawet – jeśli macie na to odwagę – pójść na spacer z lwami. Jest to jedna z najbardziej ekstremalnych i ekscytujących atrakcji na całej wyspie – oczywiście, wszystko odbywa się tu pod okiem doświadczonych opiekunów. Są tu też tyrolki, wiszące mosty i szlaki trekkingowe z pięknymi widokami na góry i wybrzeże oraz restauracje z tarasami widokowymi.


Cascavelle Shopping Village



Jeśli podczas wakacji w Flic en Flac najdzie Was ochota na małe zakupy, lody albo po prostu spacer w klimatyzowanym miejscu – Cascavelle Shopping Village będzie strzałem w dziesiątkę. To niewielkie, ale bardzo przyjemne centrum handlowe, oddalone tylko kilka minut jazdy od plaży. Choć nie jest ogromne, znajdziecie tu wszystko, co może się przydać: butiki z ubraniami i pamiątkami, aptekę, supermarket, salon z lokalnymi kosmetykami i kilka kawiarni oraz restauracji – idealnych, by złapać oddech w upalny dzień. A co najlepsze? Gdziekolwiek nie spojrzycie, w tle zawsze majaczą zielone wzgórza i góry Black River – takie zakupy można robić. W weekendy bywa tu nieco tłoczniej, bo zaglądają też lokalni mieszkańcy. Czasem odbywają się tu małe wydarzenia oraz występy.


Les 7 Cascades



Les 7 Cascades (czyli ,,Siedem wodospadów”) to absolutny must-see. Dotarcie na miejsce wymaga trochę zachodu – najlepiej wybrać się tam z przewodnikiem, bo szlaki potrafią być strome, śliskie i czasem trudno je znaleźć. Wysiłek popłaci, bo gęstym lesie zobaczycie wodospady, przejrzyste, szmaragdowe baseny i usłyszycie ciszę, którą przerywa tylko szum spadającej wody i śpiew ptaków. Trasa może zająć od 2 do nawet 5 godzin, w zależności od tego, ile chcecie zobaczyć.


Wyjątkowa plaża w Flic en Flac



Trzeba to powiedzieć wprost – plaża Flic en Flac to jedna z najpiękniejszych na całym Mauritiusie. Pod wodą tętni życie – wystarczy kilka kroków od brzegu, by trafić na kolorową rafę i stada tropikalnych rybek. Snorkeling tutaj to po prostu bajka. Poranne spacery wśród lokalnych rybaków, pikniki z rodzinami Maurytyjczyków w weekendy, spontaniczne mecze piłki nożnej o zachodzie słońca – wszystko to, w połączeniu z krystalicznie czystą wodą i spokojną atmosferą, sprawia, że Flic en Flac pozwala odetchnąć pełną piersią.

Udostępnij artykuł